poniedziałek, 3 października 2011

Nowe oblicze WP i edycja #122. Zapraszamy!




Witajcie Piekarki i Piekarze :-)

Długo nas tutaj nie było, ale przecież pieczenie chlebów to nałóg, którego na długo nie można odstawić na boczny tor. Wracamy więc pełne energii i apetytu na nowe ...

... nowe bochenki i nowe zasady. W końcu my się zmieniamy, a więc i Weekendowa Piekarnia też się zmienia. Od tego miesiąca każde wydanie będzie trwało miesiąc, ale żeby nie było nikomu smutno, że tak mało chlebów i by zaspokoić wszystkie gusta, w każdym miesiącu Gospodarze będę proponować zawsze kilka wypieków. Znajdzie się więc co dla zakwasowców, coś dla drożdżowców i coś dla lubujących się w małym co nieco, czy to wytrawnie czy na słodko.

Weekendowa Piekarnia nie zmienia jednak swego imienia. W końcu większość z nas i tak głównie w okolicy weekendów bierze się za pieczenie, a poza tym nie ma to jak odrobina tradycji, prawda? :)

Zaczynamy więc aromatycznie jesień. Na początek proponuję Wam chleb na drożdżach, a dokładnie na pate fermentee, zachęcający niezwykłym składnikiem - prażoną śmietanką. Dodatek kuminu jeszcze bardziej mnie do tego chlebka przyciąga. Już wyobrażam sobie, jak kromką tego chleba wyjadam sos z gulaszy, marokańskich, indyjskich ... ach, ten smak. No i renoma jego autorki, Tatter przekonuje do tego apetycznego wypieku, nie pozwalając o nim zapomnieć.

Dla zamiłowanych w zakwasie proponuję chlebek, który już od dawna chciałam upiec. Receptura na niego została przerobiona przez Susan z Wild Yeast, a pochodzi z książki mistrza nad mistrzami J. Hamelmana. Zapowiada się nam wypiek dokładnie taki, jakiego pragniemy od zakwasowców - chrupka skórka o słodkawym posmaku, miąższ lekko kwaskowaty, delikatny, ale pożywny, pełen uroczych dziurek. Hmmm ... ciekawa jestem czy dobrze go sobie wyobrażam :)

I trzecia opcja, to urocze maleństwa, które już kiedyś gościły w Weekendowej Piekarni, ale zyskały sobie taką popularność swoim urokiem i smakiem, że nie mogłam oprzeć się pokusie ich przypomnienia i upieczenia jeszcze raz. A więc zapraszam na ałtajskie rożki Marianny.

Pieczcie i smakujcie, napełniajcie domy wspaniałym aromatem domowego pieczywa i chwalcie się nim koniecznie :)

Miłej i smakowitej jesieni Kochani :)


Zaproszenie do Weekendowej Piekarni #122

Chleb z prażoną śmietanką i kuminem

Pate fermentee:
220 g białej pszennej maki chlebowej
0,5 g świeżych drożdży
5 g soli
170 g wody

Przygotowanie: Wszystkie składniki pate wymieszać w misce, zostawić na 2 godziny w temperaturze pokojowej, następnie zostawić w lodowce na całą noc.

Na prażona śmietankę:
150 g śmietanki kremówki

Ciasto właściwe:
270 g białej pszennej mąki chlebowej
20 g mąki pszennej razowej
150 g wody
8 g świeżych drożdży
pate fermentee
50g prażonej śmietanki
7 g soli
10 g kuminu

Przygotowanie: Aby przygotować prazoną śmietankę, należy ją powoli gotować na małym ogniu, aż cała woda wyparuje, oddzieli się tłuszcz, a cukry i białka mlekowe zmienią się w brunatne okruszki. Ze 150g pozostanie około 70g, z czego do przepisu potrzeba 50g.

Gdy śmietanka stygnie, z lodówki wyciągnąć pate fermentee.

Potem zabieramy się za ciasto chlebowe. Drożdże rozpuścić w 50g wody. Resztą płynu rozprowadzić zaczyn. Wymieszać ze sobą wszystkie składniki ciasta za wyjątkiem soli. Wyłożyć na stół i zagniatać kilka minut. Dodać sól, kontynuując zagniatanie (kolejne 5-6 minut). Powinno powstać gładkie i lśniące ciasto, które wkładamy do miski by wyrosło przez ok. 1 1/2 godziny, składając je raz po 45 minutach. Po tym czasie ciasto należy odgazować, złożyć w owalny bochenek i umieścić w koszu złączeniem do góry. Zostawić do wyrośnięcia na ok. 50 minut, a w tym czasie rozgrzać piec z kamieniem do 250 stopni (lub na maksimum Waszych piekarników). Przed pieczeniem chleb należy naciąć, ew. posmarować wybraną glazurą i włożyć delikatnie na kamień. Od razu zmniejszyć temperaturę do 220 stopni Celsjusza i piec z parą 15 minut. Potem parę wypuścić i dopiekać jeszcze 20 minut.

Źródło: Piekarnia Tatter

Chleb Norwich

2 kg (4 mniejsze/2 większe bochenki)

mieszanie+autoliza: 35 min.
pierwsza fermentacja: 2,5 godz.
podzielenie, odpoczywanie, formowanie: 20 min.
wyrastanie: 2,5 godz./1,5 godz. + leżakowanie w chłodzie 2-16 godz.
pieczenie: 35 min. Pożądana temp. ciasta: 24,5°C (tutaj po angielsku wytłumaczone dlaczego dobrze ją znać)

Składniki:
900 g białej pszennej mąki chlebowej
120 g żytniej mąki z pełnego przemiału
600 g wody (23°C)
360 g aktywnego zakwasu (100% hydracji)
23 g soli

Przygotowanie: Wymieszać wszystkie składniki, z wyjątkiem soli!, do połączenia składników (mikserem ok. 1 minuty). Odstawić na 30 minut do autolizy (proces autolizy opisała tu krótko Tatter, oraz tutaj szalony_kucharz w treści swoje posta). Dodać sól i dalej wyrabiać ok.3-4 minut, aż gluten będzie średnio rozwinięty (tu można podejrzeć).

Przełożyć ciasto do naoliwionego pojemnika, niższy będzie lepszy, bo poręczniejszy przy składaniu ciasta. Przykryte folią odstawić do wyrośnięcia w temp. pokojowej na 2 1/2 godziny, składając po 50 i 100 minutach. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na lekko omączony lub naoliwiony blat, podzielić na 4x400-500 g albo 2x800-1000 g. (Susan napisała, że często część ciasta zostawia w pojemniku w lodówce i później robi z niego pizzę).

Każdą z porcji ciasta uformować w kulę, oprószyć mąką i przykryte folią zostawić na 15 min., żeby odpoczęły. Porcje ciasta formować w owalne lub okrągłe bochenki. Wstawione do dużych worków lub przykryte naoliwioną folią mają teraz wyrastać 2-2 1/2 godziny ALBO wyrastać 1 1/2 godz. w temperaturze pokojowej i 2-16 godzin w lodówce (innym zimnym miejscu), np. przez noc. Te przenocowane w zimnie wstawia się, po nacięciu, do nagrzanego piekarnika.

Kiedy bochenki rosną, albo czekają na swoją kolej w lodówce, trzeba nagrzać piekarnik do temp. 245 stopni Celsjusza. W początkowej fazie pieczenia potrzebna też będzie para (kilka kostek lodu rzuconych na dno piekarnika/ścianki piekarnika spryskane wodą za pomocą zraszacza do kwiatów). Bochenki posypywać semoliną i przekładać na łopatę/papier do pieczenia, naciąć, włożyć do pieca. Teraz trzeba zmniejszyć temperaturę do 200°C, piec 12 minut z parą, uchylić drzwiczki, żeby parę wypuścić i piec jeszcze 15-18 minut.

Czas pieczenia oczywiście zależy od piekarnika i wielkości bochenków. Gotowy chleb popukany w dno wydaje niepowtarzalny pusty odgłos.

Źródło: Wild Yeast, a tłumaczenie u Olasz z Przy dużym stole

Ałtajskie rozki Mariany

Składniki:
100g dojrzałego białego zakwasu pszennego (100% hydracji)
450g mąki (dowolnej, ale dobrze by miała sporo glutenu)
5 g świeżych drożdży (org. 7.5g x 2 =15g)
1 łyżeczka soli
12g cukru
10g masła
350g wody

Przygotowanie: Wszystkie składniki wymieszać, następnie zagnieść elastyczne, nieco lepkie ciasto. Zostawić do wyrośnięcia na 3 godziny, składając ciasto w tym czasie dwukrotnie. Wyrośnięte ciasto odgazować i podzielić na kawałki. Z każdej części uformować lekko kule i zostawić na kolejne 10 minut.

Następnie za pomocą drewnianego wałka rozwałkować cienkie placki o owalnym ksztalcie i zwinąć je w rulon. Ułożyć na blasze złączeniem w dół i zostawić do ponownego wyrośnięcia. Gdy prawie podwoją objętość, wstawić blachę do rozgrzanego piekarnika (240 stopni Celsjusza) i piec z parą 10 minut, a następnie obniżyć temperaturę do 220 stopni Celsjusza i dopiec jeszcze 10-15 minut. Studzić na kratce.

Źródło: Palce lizać u Tatter.


* podsumowanie wakacyjnych miesięcy już niedługo w osobnym poście :)


Smacznego.

49 komentarzy:

  1. Dzięki kochana, jesteś nieoceniona. Oczywiście mogę zapisać się na listę ;-), sama się sobie wpiszę.
    Mam nadzieję, że piekący nam wybaczą zmianę zasad, ale mam nadzieję, że w ten sposób więcej osób będzie mogło się przyłączyć. Cotygodniowe wydania nawet powodowały piętrzące się zaległości ( każdym razie u mnie), a tego chyba nikt nie lubi.
    Poza tym jakby ktoś chciał więcej piec może sięgać o archiwalnych wydać u nas i Margot.
    Także na naszych macierzystych blogach znajdziecie mnóstwo propozycji chlebowych, zapraszamy do korzystania.

    OdpowiedzUsuń
  2. ale super!!!!!!!!! w koncu bede mogla czesciej brac udzial,jak bedzie zawsze taki wybor propozycji (dla kazdego cos dobrego :)),niestety-zakwas jeszcze nie nalezy do moich mocnych stron,tzn.nie nalezy do zadnych,bo nadal go nie zrobilam:( ale drozdzowe chlebki chetnie pieke :)
    Powodzenia i pozdrowienia :) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z checia sie przylacze do wspolnego pieczenia. Tym bardziej, ze bedzie az tyyyyyle czasu :) Wczesniej sie niestety nie wyrabialam :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podobają nowe zasady.
    I wybór duży.Myślę,że każdy znajdzie coś dla siebie i nie będzie skazany na nudne powtórki.
    Fajnie jest wspólnie piec w WP!

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie się cieszę, że podoba Wam się zmiana :) Ja już nie mogę doczekać się pierwszego bochenka w nowej WP :)

    Ściskam Was cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobra wiadomość... tak w poniedziałek :)
    Cieszę się, że wróciłyście!

    OdpowiedzUsuń
  7. tak tu zaglądałam od czasu do czasu i cisza, a dzisiaj z rana taka miła niespodzianka! Nie mogę się już doczekać kolejnych bochenków :) Zwłaszcza, że nowe akcesoria nabyte...
    Miłego poniedziałkowego przedpołudnia!

    OdpowiedzUsuń
  8. super, ze wracamy do pieczenia ...bo brakowało mi tego .... a propozycje świetne:) pozdrawiam jolanta szyndlarewicz

    OdpowiedzUsuń
  9. CUDOWNIE!!! To zmiana z moich marzeń. Za tygodniowymi edycjami nigdy nie nadążałam, a poza tym - przywiązana do kilku ulubionych chlebów, chciałam je piec nadal, a w tygodniowej edycji było tyle nowości, że praktycznie swoje ulubione chleby musiałabym odłożyć zupełnie do lamusa. Tego nie mogłam sobie wyobrazić. No i o ile dobrze pamiętam - kilka razy w komentarzach nieśmiało podnosiłam ten temat:) Przyłączam się więc i już planuję co upiekę najpierw!
    Pozdrawiam wszystkie piekarki i wszystkich piekarzy i zaraz rozpowszechnię tę wiadomość na stronie Weekendowej Cukierni, do której jako współgospodyni - zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  10. Zmiana zasad - podoba mi się ..Ciekawe propozycje ..na pewno przyłączę się..

    OdpowiedzUsuń
  11. Teskniłam już za piekarnią, piekłam chlebki latem również, ale brakowało mi nowych wyzwań i nowych propozycji.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi też się banan na twarzy pojawił :)
    super wiadomość ! I dłuższa edycja pasuje jak nie wiem co :)
    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  13. witajcie! na pewno będę częściej się przyłączać - w tej edycji największą ochotę mam na chleb ze śmietanką, tylko się boję, że to jest skomplikowane. Piekł ktoś już to?

    P.S. Mam jeszcze nieśmiałą prośbę - czy można prosić o dopisanie do spisu osób, które uczestniczyły w wydaniach w WP [nie ma mnie chyba w 2 lub 3 podsumowaniach, chociaż wklejałam linki :( ]

    OdpowiedzUsuń
  14. Nina, a w których edycjach? Wydawało mi się, że uzupełniałam na bieżąco, ale coś mi mogło umknąć, więc przepraszam :) Podaj mi numerki edycji, to dopiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. np. podsumowanie WP#115 (pomięta też m.in Iv) - linki pod zaproszeniem do WP115

    także podsumowanie WP#94

    OdpowiedzUsuń
  16. O proszę WP na nowych zasadach, a na dobry początek do pieczenia dwa cudowne wypieki z poprzednich edycji:) Ten chlebek z kuminem i prażoną śmietanką - super pyszna propozycja, piekłam kiedy Margot zaproponowała go do WP. Również rożki to strzał w 10 :) Takie wypieki zawsze warto powtarzać:)

    OdpowiedzUsuń
  17. O, WP!
    Fajne propozycje, zresztą zawsze są fajne, bo każdy stara się wybrać coś fajnego :).
    Rożki Mariany znam, piekłam je juz 2 razy, świetne i pyszne bułeczki. :)
    Raczej uczestniczyć nie będę w WP, chyba,że coś na tyle mi wpadnie w oko,że się nie powstrzymam.
    No,ale życzę powodzenia piekącym.:)

    Pozdrawiam.:)

    Ps. Ja też piekłam - chlebek żytni ze śliwką i nie został dopisany do podsumowania, mimo,iż podałam linka ;).

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak tylko będę mogła wrócić do pieczenia, na pewno będę przyłączać się do akcji. Zresztą mam w planach popiec z Waszych starych przepisów - przeglądałam i niezwykle nęcą. Pozdrawiam serdecznie!
    -----------------------------------
    Zapraszam:
    Para w kuchni.
    Na turystyczny szlak!

    OdpowiedzUsuń
  19. Majanko zaraz uzupełnię.

    Cieszę się że nowe zasady Wam się podobają. Zapraszam chętnych do gospodarzenia. A wszystkich do pieczenia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Na dobry początek :)
    http://awyrlwyd.blogspot.com/2011/10/buki-rozki.html
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo dobry chleb:
    http://bedada-domowo.blogspot.com/2011/10/122-edycja-weekendowej-piekarni.html

    a jutro zabiore sie za rożki,albo jeszcze dzisiaj :)

    OdpowiedzUsuń
  22. http://awyrlwyd.blogspot.com/2011/10/chleb-z-prazona-smietanka.html

    WP-122 część druga, z przygodami :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bułki upieczone i w połowie już skonsumowane - bardzo smaczne.
    http://parawkuchni.blogspot.com/2011/10/bui-rozki-wp-122.html
    -----------------------------------
    Zapraszam:
    Para w kuchni.
    Na turystyczny szlak!

    OdpowiedzUsuń
  24. Wróciłam ;P

    I upiekłam od razu dwie propozycje ;)

    Chleb Norwich
    http://www.ewelosa.pl/?przepisy,0,12,w,000913,0

    Ałtajskie rożki Mariany
    http://www.ewelosa.pl/?przepisy,0,12,w,000914,0

    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekłam chlebek już dwa razy ..i choć na zdjęciu nie wygląda zbyt pięknie to i tak smakował..
    http://mojekucharzenie-bozena-1968.blogspot.com/2011/10/chleb-z-prazona-smietana-i-kuminem-i.html

    OdpowiedzUsuń
  26. Pyszny chlebuś :)
    http://bachtenkowkuchnia.blogspot.com/2011/10/wp122-chleb-norwich.html
    jak dobrze, że się zaczęło :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Chleb Norwich jest naprawdę przepyszny i jeszcze nie raz zagości na naszym stole. Nie żałuję, że kolejna Wasza propozycja jest na moim koncie http://parawkuchni.blogspot.com/2011/10/chleb-norwich-czyli-kolejna-propozycja.html
    Pozdrawiam!
    -----------------------------------
    Zapraszam:
    Para w kuchni.
    Na turystyczny szlak!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  29. Zrobiłam rożki..są pyszne..polecam...
    http://mojekucharzenie-bozena-1968.blogspot.com/2011/10/atajskie-rozki-mariany-i-weekendowa.html

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam nadzieję, że uda mi się dołączyć :) Ostatni weekend października spędzam w domu, więc.. ojej no muszę! - tak dawno nie piekłam chleba z ten z prażoną śmietanką bardzo kusi. A czy kumin to to samo co kminek? Bo jak tak to na pewno go nie dodam ;) Czym można go zastąpić? jakieś pomysły na fajne dodatki?

    Pozdrawiam Gospodynie!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale Was piecze! Aż miło popatrzeć :)

    Viri, kumin to nie kminek, tylko kmin rzymski, który ma zupełnie inny smak. Ale jak go nie masz lub nie lubisz, to może być też np. czarnuszka. Sezam też by się tutaj chyba sprawdził, ale koniecznie wcześniej uprażony :) To tyle jeśli chodzi o moje pomysły :)

    Smakowitego pieczenia wszystkim życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. http://awyrlwyd.blogspot.com/2011/10/chleb-na-zakwasie-z-dodatkiem-maki.html
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Aaa.. to kmin rzymski mam w domu, bo do Polkowej przyprawy korzennej bodajże był potrzebny, ale nie pamiętam jego smaku :] spróbuję i zobaczę - o sezamie też pomyślałam, ale czarnym bo jestem w nim absolutnie zakochana od kiedy dosypuję go do ryżu.

    OdpowiedzUsuń
  34. Te rożki są niesamowite. upiekłam już dwa razy i nie zdążyłam sfotografować!!! Będę musiała zrobić to jeszcze raz.
    Chleb ze śmietanką mnie osobiście nie przypadł do gustu, bo nie przepadam za takimi aromatami. Dla mnie chleb ma pachnieć chlebem. Nawet kminkowym gardzę. Ale za to moja córka zakochała się w nim i jadła pajdę za pajdą!

    OdpowiedzUsuń
  35. Upiekłam chlebek z prażoną śmietanką i kuminem....bajeczny smak:
    http://doowa.blogspot.com/2011/10/chleb-z-prazona-smietana-i-kuminem.html#comments

    OdpowiedzUsuń
  36. A tu mój trzeci wypiek ..bardzo smaczny chlebek ..polecam..
    http://bachtenkowkuchnia.blogspot.com/2011/10/wp122-chleb-norwich.html

    OdpowiedzUsuń
  37. A moje rożki wyglądają tak:

    http://trzypomidory.blox.pl/2011/10/Altajskie-rozki-Marianny.html

    OdpowiedzUsuń
  38. Liczyłam, że uda mi się wykorzystać co najmniej dwa przepisy w wyznaczonym terminie, ale dwie pracujące soboty spowodowały, że tylko jeden udało mi się upiec.

    http://mozaikazycia.blogspot.com/2011/10/chleb-norwich-wp-122.html

    OdpowiedzUsuń
  39. Dodaję mój Chleb z prażoną śmietanką i kuminem:

    http://muffingirl.blox.pl/2011/10/Chleb-z-prazona-smietanka-i-kuminem-czyli.html

    Pozdrawiam-muffingirl

    OdpowiedzUsuń
  40. I jeszcze ja, jeszcze ja! O tutaj jestem:
    http://nakurzejstopce.blogspot.com/2011/10/chleb-z-prazona-smietanka-i-kuminem.html
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. http://slodkie.blox.pl/2011/10/Chleb-Norwich.html
    upiekłam, dziękuję za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Oto moj chleb Norwich:

    http://apparecchiamo.blogspot.com/2011/10/chleb-norwich-z-weekendowej-piekarni-nr.html

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  43. a to mój Norwich ....pyszny:)
    http://smakmojegodomu.blox.pl/2011/10/Chleb-Norwich-czyli-WP122.html
    Pozdrawiam ciepło
    Jola Szyndlarewicz

    OdpowiedzUsuń
  44. Niemalże na ostatnią chwilę, ale i mi udało się powrócić :).
    Raz w miesiącu super. Przynajmniej zawsze powinno się udać.
    http://ko-ko-ko.blogspot.com/2011/10/aromatyczna-zupa-z-dyni-i-chleb.html

    OdpowiedzUsuń
  45. Ale chlebów! Aż ślinka cieknie :)
    Dziewczynki, za kilka dni już kolejne wydanie WP, a wraz z nim podsumowanie :)
    Ściskam Was cieplutko Piekareczki :*

    OdpowiedzUsuń
  46. Upiekłam wszystkie pozycje, ale nie wszystkie udało mi sie opublikować, mimo to polecam, bo warte są upieczenia !
    Dziś na spokojnie chleb z prażoną śmietanką zrobiłam jest wyśmienity !
    http://etrala.blogspot.com/2011/11/duga-przerwa-i-kilka-nieudanych.html

    OdpowiedzUsuń
  47. Zrobilam ten chleb
    http://zkartoflanegopola.blox.pl/2011/11/Weekendowa-piekarnia-122-Chleb-z-prazona.html

    OdpowiedzUsuń
  48. to jeszcze ja z rożkami :))
    http://etrala.blogspot.com/2011/11/atajskie-rozki-marianny.html

    OdpowiedzUsuń